Jest październik, a ja tego w ogóle nie czuję, bo jeszcze przed chwilą był wrzesień i chyba w nim się zatrzymałam. Dopiero co był poniedziałek, a już jest piątek. Niedawno co wstałam, a zaraz będę się kłaść spać. Dni zdecydowanie za szybko mijają. Czas? Halo! Zwolnij tempo.
Zdjęcie poniżej przedstawia widok z trasy jaką biegam, teraz jest trochę jesienniej, ale równie pęknie. Dla takich pięknych widoków aż chce się biec. Jesień w Szwecji w tym roku jest wyjątkowo ciepła i kolorowa. Lubię jesienną aurę, ale lubię też słońce, piasek, ciepłą wodę, dlatego jutro rano lecę wygrzewać się i przygotowywać psychicznie na zimę stulecia, zaspy, śnieżyce, etc :) Oczywiście zabieram ze sobą buty do biegania i strój do ćwiczeń, mam zamiar kontynuować moje wyzwanie przysiadowe i korzystać z hotelowej siłowni. Na wakacjach nie trzeba rezygnować z aktywności fizycznej, a nawet nie powinno się. Wiele hoteli ma przygotowane oferty dla osób uprawiających sporty, warto więc z tych propozycji skorzystać.
Wracam za tydzień. Miłego weekendu!
Coraz bardziej utwierdzasz mnie w przekonaniu,że powinnam w końcu odwiedzić Szwecję :) Miłego wypoczynku :*
OdpowiedzUsuńoj warto odwiedzić. dziękuje :)
UsuńMiłego wyjazdu! :)
OdpowiedzUsuńMiłego wyjazdu :)
OdpowiedzUsuńUdanego wyjazdu ;-)
OdpowiedzUsuńżyczę udanego i aktywnego wyjazdu :p
OdpowiedzUsuńW ładnym otoczeniu biegasz:) Też słyszałam, że ma nadejść zima stulecia, tym bardziej taki wyjazd jest wskazany;)
OdpowiedzUsuńw Szwecji zima stulecia jest co roku :P
Usuńi ja życzę udanego weekendu! ;))
OdpowiedzUsuńAktywność fizyczna zawsze i wszędzie. Udanego wyjazdu :)
OdpowiedzUsuńPiękny widok:) Mi również czas szybko płynie, czasami za szybko:)
OdpowiedzUsuńale piękne te zdjęcia i te kapcie takie radosne ; ))) wypoczywaj!
OdpowiedzUsuńNiesamowicie motywujący blog, będę zaglądała ;)
OdpowiedzUsuńPozytywne zdjęcia. :3
OdpowiedzUsuńpięknie u Ciebie :) leniwe dni są też potrzebne :) chociaż czas mógłby nieco zwolnić... :)
OdpowiedzUsuńJak tam pięknie!
OdpowiedzUsuńMnie czas ostatnio strasznie się wlecze i wcale na to nie narzekam. Chociaż nie miałabym nic przeciwko, gdyby nagle pojawiła się przede mną wizja Bożego Narodzenia ;)
Jakie masz fajne kapciuszki :))
OdpowiedzUsuńMasz rację mi też czas ostatnio tak szybko ucieka, że już się gubię jaki teraz dzień tygodnia i dlaczego to już połowa miesiąca skoro on się dopiero zaczął. Ale tak chyba ma większość ludzi. Tymczasem wypoczywaj i wracaj pełna sił :))
OdpowiedzUsuńmi to się wydaje, że dalej jest wrzesień...
OdpowiedzUsuńMiłego odpoczynku :D Baw się dobrze :D
OdpowiedzUsuńNadprogramowy trening to fajna sprawa :))
OdpowiedzUsuńDuzo odpoczynku!!
Miłego wyjazdu ;)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie za szybko :( Przepiękne widoki, zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńSzwecja jesienią, poranne bieganie, siłownia pod ręką... Bajka :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś takie same koszyczki jak te z pierwszego zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńFajna trasa do biegania, na świeżym powietrzu biega się najprzyjemniej :)
mniam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kapciochy :)
OdpowiedzUsuńZa każdym razem jak patrzę na te zdjęcia to chcę lato! Najlepsza pora roku.
OdpowiedzUsuń