W styczniu ćwiczyłam tylko trzynaście razy i nie jestem z tego wyniku dumna. Nie wiem jak to będzie wyglądało w nadchodzącym czasie, bo zaczynam za kilka dni lekoterpię i jednym ze skutków ubocznych jaki się pojawi to bóle stawów, mięśni, a najbardziej odczuwalne będą bóle pleców. Martwi mnie to bardzo, bo nie chciałabym odpuszczać treningów, tymbardziej, że w ostatnim czasie było ich bardzo mało. Mam nadzieję, że sobie z tym wszystkim poradzę, a Wy będziecie mnie wspierać!
Jak z Waszymi przygotowaniami do lata? W trakcie jakich wyzwań jesteście?
Ja skupiam się na nogach i brzuchu nie zapominając o ramionach. Marzy mi się już lato, albo chociaż wiosna. Dzisiaj w moim mieście było ponoć bardzo ciepło, czyli już bliżej niż dalej, super.