wtorek, 31 grudnia 2013

bye bye 2013

Kochani moi, nie mam ostatnio czasu, aby cokolwiek napisać, co nie oznacza, że zaniedbuje blogowanie. Wpadam i czytam co u Was słychać. Teraz znalazłam chwilę i odzywam się.

Jestem w Polsce i z przyczyn niezależnych ode mnie zostanę na nieco dłużej. Nie zabrałam ze sobą ani maty do ćwiczeń, ani butów do biegania i tego drugiego żałuje najbardziej, bo pogoda w Polsce jest jak marzenie. Poza tym chciałabym wziąć udział w wieczornym bieganiu w Szczecinie, bo inicjatywa wspólnego biegania bardzo mi się spodobała.


Jak spędzacie ostatnie godziny w starym roku? I jakie macie plany na nadchodzący? Ja osobiście nie mam żadnych postanowień, ale mnóstwo pomysłów do zrealizowania :)

Nie będę Wam życzyć bóg wie czego, bo same najlepiej wiecie czego pragniecie. Po prostu niech ten nowy rok będzie lepszy od mijającego, lub tak samo dobry, albo jeszcze lepszy!

wtorek, 24 grudnia 2013

Świątecznie - i wcale nie o tym jak NIE PRZYTYĆ w święta :)

Takich typowo świątecznych, życzeniowych wpisów u Was na blogach zapewne będzie mnóstwo, więc ja napiszę troszkę inaczej.

Ja odpuszczam. Święta są raz w roku i nie zamierzam patrzeć na pierogi, bigos i serniki ze ślinką cieknącą po brodzie. Wiadomo, że najważniejsze to mieć umiar, pójść na dłuuuuugi spacer, pojeździć na łyżwach bądź potańczyć na świątecznych imprezach... a jakoś to będzie :) Nie liczcie zjedzonych kalorii, nie stresujcie się ilością wchłoniętych pierniczków. Bądźcie uśmiechnięte i po prostu szczęśliwe.


Żryjcie, na zdrowie.

wtorek, 17 grudnia 2013

Sok z aloesu

Aloes to znana wszystkim roślina, często widywana w domach na parapecie, ale oprócz ozdoby jest także prawdziwą skarbnicą cennych dla zdrowa składników.


Aloes ma właściwości oczyszczające organizm z toksyn. Usuwa wszystko to co niepotrzebne, czyli sztuczne barwniki, konserwanty, pestycydy. Jest źródłem białek oraz wielu witamin - C, B1, B2, B3 oraz beta-karotenu. W jego składzie można znaleźć wapń, magnez, potas, sód, fosfor, cynk, siarkę, żelazo. Ponad to picie aloesu podnosi odporności, reguluje przemianę materii, poprawia trawienie, przeciwdziała zaparciom, natomiast stosowany zewnętrznie przyśpiesza gojenie ran i regenerację skóry. Sok z aloesu posiada wszystkie zdrowotne właściwości kiedy tworzymy go sami, bądź kupujemy od dobrych i sprawdzonych producentów, którzy oferują nam wartościowy i pozyskiwany w naturalny sposób produkt.


Sok z aloesu można zrobić samemu w domu.

Przykładowy przepis:

Obcinamy liście z całej rośliny (2-3 letniej), następnie usuwamy boczne kolce, płuczemy liście. Przecinamy je i wydrążamy miąższ. Miksujemy lub wkładamy do sokowirówki. Sok miksowany przecieramy przez sito aby uzyskać sam sok. Dodajemy łyżkę miodu, zamykamy w szklanej butelce i umieszczamy w lodówce. Przygotowany sok zażywać 2 razy dziennie po 30 ml przed posiłkiem. Należy go rozcięczyć z sokiem bądź wodą w proporcjach 1:1.

sobota, 14 grudnia 2013

Jak jeść zdrowo na mieście?

Za każdym razem, gdy muszę zjeść posiłek na mieście mam nie mały problem, jaką knajpę wybrać, aby było smacznie, lekko i zdrowo. Staram się omijać fast foody, pizzerie, budki z kebabami. Gdy postanowię zjeść w restauracji wybieram taką gdzie podają świeże, zdrowe i urozmaicone dania. Poza tym staram się kierować kilkoma zasadami:

1. Zawsze jem coś przed wyjściem. Najczęściej jest to owoc, jogurt lub kanapka. Taka przekąska sprawia, że nie odczuwam wielkiego głodu.
2. Przed posiłkiem zamawiam szklankę wody, lub lampkę wina, które wspomaga trawienie.
3. Mięso wybieram bez skórki i panierki, zawsze grillowane, nigdy smażone.
4. Jeśli zamawiam sałatkę to proszę, aby sos podano osobno, ewentualnie zamiast sosu na bazie majonezu wybieram lekki vinegrette.

Na pewno nie są Wam obce takie sytuacje, że będąc poza domem, na zakupach, ze znajomymi lub na długim spacerze nie wiecie co zjeść i jedyne co przychodzi Wam do głowy to fast food i słodycze. Nie należy zmuszać się do zjedzenia czegoś po czym ma się wyrzuty sumienia. To nie koniec świata, że będąc poza domem jesteśmy głodni, bo wystarczy tylko pamiętać o kilku ważnych rzeczach, by nadal trzymając się zdrowego odżywiania, zjeść na mieście lekko i pożywnie.

Co więc jeść poza domem w czasie odchudzania:

Restauracja włoska - Doskonałym wyborem są grillowane owoce morza, ryby, czy mięsa. Bez sosów i tuczących dodatków to wręcz posiłek idealny. Jeśli uwielbiasz makrony, powinnaś się zdecydować na pasty z sosami przygotowanymi na bazie pomidorów. Za to koniecznie należy unikać makaronów z sosami śmietanowymi i z dodatkiem serów. Świetnym rozwiązaniem jest zamówienie przystawki, zamiast dania głównego, dzięki czemu nie najemy się przesadnie. Może to być np. bruchetta, czyli chrupiące pieczywo z soczystymi pomidorami z czosnkiem i ziołami.


Restauracja chińska - kuchnie azjatyckie oferują bardzo wielki wybór niskokalorycznych dań. W dodatku świeże zioła i imbir pomogą w ich trawieniu. Należy unikać potraw smażonych w głębokim tłuszczu, takich jak sajgonki, kurczak, czy krewetki w cieście.


Bary sałatkowe lub bary typu bistro - Często można spotkać miejsca, gdzie wybór sałatek jest ogromny, ale musimy pamiętać, aby unikać tych, gdzie warzywa są w białym sosie. Jeśli chodzi o dania główne, dobrym rozwiązaniem jest grillowana pierś kurczaka/indyka, grillowany łosoś, lub chuda ryba. Jeśli danie podawane jest z ziemniakami lub białym ryżem, zrezygnuj z tych dodatków, a w ich miejsce wybierz podwójną porcję warzyw.


Restauracja japońska - Jedno z moich ulubionych rozwiązań w takich sytuacjach. Najczęściej wybieram sushi, to idealny posiłek, który jest lekki, niskokaloryczny, a zarazem bardzo sycący. Miałam okazję również próbować sunomono - czyli sałatki przyrządzane z warzyw, ryb i owoców morza. Kuchnia japońska jest bardzo specyficzna, ale polecam spróbować :)



Jeśli wiesz, że spędzisz dużo czasu poza domem, ale nie będziesz chciała zjeść w restauracji to dobrym pomysłem jest przygotowanie w domu własnych kanapek, możesz także śmiało zabrać ze sobą kilka marchewek wcześniej obranych. Innym przykładem może być mieszanka ulubionych orzechów i owoców suszonych, lub batonik pełnoziarnisty. Będzie wygodnie, smacznie, zdrowo, a przy tym efektywnie, w zgodzie z Twoim planem zdrowego odżywiania. Jedzenie poza domem nie zawsze musi być skomplikowane, ale zawsze może być smaczne :)

wtorek, 10 grudnia 2013

Ćwiczenia na plecy

Piękna sukienka z wycięciem na plecach - moje marzenie. Najpierw jednak te plecy muszą się jakoś prezentować, bo one mają zwracać główną uwagę, a nie sukienka... ;) Poza tym plecy są głównym elementem naszego ciała, więc warto odpowiednio o nie zadbać.


Ćwiczenia na plecy to coś co wprowadziłam w tym miesiącu do swojego planu treningowego. Będę je wykonywać co drugi dzień. Wcześniej już ćwiczyłam plecy, ale jakoś przestałam, a chciałabym, aby do lata ich stan się poprawił, więc zaczynam o nie dbać.

Ćwiczenia pochodzą z bloga Blogilates


Jeżeli jesteś osobą początkującą, możesz zauważyć, że nie jesteś w stanie wykonać niektórych ćwiczeń, ponieważ prawdopodobnie masz za słabe plecy. Wypracowanie silnych pleców pomoże w codziennych czynnościach, jak również wspomoże wykonywanie innych, cięższych ćwiczeń podczas treningu.

Silne, dobrze zbudowane mięśnie pleców pozwolą stworzyć lepszą sylwetkę i optycznie zmniejszą talię. Wykonywanie ćwiczeń z hantlami na dolne części pleców zapobiegnie bólom tej partii ciała w przyszłości.

środa, 4 grudnia 2013

Inteligentny stanik od Microsoft + zimowe zachciewajki

Zaciekawił mnie bardzo dzisiejszy artykuł na spiderwebs o inteligentnym staniku nad którym pracuje Microsoft. Owy stanik będzie miał za zadanie za pomocą czujników monitorować zachowanie skóry oraz bicie serca jego posiadaczki. Na podstawie zebranych informacji dołączone do stanika oprogramowanie jest w stanie oszacować zmiany nastrojów osoby, która go nosi. Wszystko to, aby móc kontrolować dietę i zaburzenia w niej, które są spowodowane stresem i emocjami.


Aplikacja, którą nazwano EmoTree będzie sama rozróżniać, czym właściwie kobieta kieruje się przystępując do spożywania posiłku - głodem, czy stresem i jeśli okaże się, że powodem rzeczywiście jest stres to urządzenie będzie oferować przeróżne ćwiczenia relaksacyjne.

Super sprawa, prawda?

Teraz z innej beczki. Zima, a co za tym idzie apetyt, który się nasila daje się chyba większości we znaki. Jak sobie radzę z chęcią pożarcia wszystkiego co słodkie i nie tylko?


Wybrałam najprostsze rozwiązanie, czyli owoce i domowe wypieki. Owoce staram się jeść do godziny 15. Teraz jest czas na pomarańcze i mandarynki, więc je wybieram najczęściej. Ananasy, grejpfruty też cieszą się u mnie popularnością. Późnym latem kiedy w sklepach i na straganach było można jeszcze kupić świeże truskawki, maliny i borówki to zrobiłam ich zapas i zamroziłam, aby zatrzymać smak i zapach lata na dłużej. Galaretki i kiśle to "od czasu do czasu" też nie najgorszy pomysł. Mają mało kalorii, a zaspakajają ochotę na słodkie. A kiedy po prostu muszę COŚ zjeść sięgam po baby marchewki, orzechy, migdały. Przygotowuję zdrowe i niskokaloryczne przekąski, które zjadam kiedy tylko najdzie mnie na to ochota.

niedziela, 1 grudnia 2013

Podsumowanie miesiąca

Weszłam w nowy miesiąc z bardzo pozytywnym nastawieniem i kilkoma planami do zrealizowania. Przyznam szczerze, że średnio lubię ten miesiąc, ale trzeba go jakoś przetrwać :)

Listopad jeśli chodzi o ćwiczenia był dobrym miesiącem i mam nadzieję, że grudzień pod tym względem będzie podobny. W kwestii odżywiania było niestety trochę gorzej.

Jak widać poniżej moje ćwiczenia są urozmaicone, bo nienawidzę nudy w treningach. Zapewne gdyby było inaczej to efekty byłyby słabe, bo by mi się nie chciało w kółko wykonywać tych samych ćwiczeń, lub co najgorsze dawno zaprzestałabym się ruszać.


Biegania dużo nie było, a to dlatego, że przewiało mnie ucho i bałam się kolejnego (niestety nie lubię podczas biegania mieć na głowie czapki/opaski). Ćwiczenia z Zuzką Light bardzo lubię, a najbardziej upodobałam sobie ZWOW#13. Mel B jest wspaniała i uwielbiam z nią fikać, a do turbo Ewki mam sentyment :)

Jak Wam minął listopad i jakie są Wasze grudniowe plany?