poniedziałek, 6 stycznia 2014

Przekąska przed telewizorem nie musi być niezdrowa!

Uwielbiam podczas oglądania ulubionego filmu przegryzać coś przed telewizorem. Kiedyś oczywiście były to chipsy, popcorn, solone orzeszki, czyli wszystko co szkodliwe i wysokokaloryczne. Na szczęście zmieniłam te nawyki, zastępując moje przekąski na zdrowsze i o wiele smaczniejsze :)

Warto poświęcić trochę czasu i samodzielnie przygotować smakołyki, które będziemy wcinać podczas oglądania filmu. Jest to nieco trudniejsze niż otworzenie paczki czipsów, ale z pewnością zdrowsze.

Dobrą przekąską są warzywa, np. surowe ogórki, które można podawać pokrojone w słupki z dodatkiej dipu jogurtowego o ulubionym smaku. Innym przykładem mogą być koreczki. Wybieramy ulubione składniki i łączymy je. Ja jednak najczęściej wybieram surowe baby marchewki.


Miłośnicy słodyczy powinni przygotować zapas owoców, zarówno świeżych jak i suszonych. Innym również idealnym rozwiązaniem są orzechy, migdały, nasiona dyni, nie są co prawda niskokaloryczne, ale zawierają sporo cennych dla naszego zdrowia składników.


A Wy co wcinacie podczas seansu filmowego?

25 komentarzy:

  1. Marchew podczas filmowego seansu to u mnie podstawa :))

    OdpowiedzUsuń
  2. ja zazwyczaj siadam przed telewizorem z pokrojonymi owockami i pestkami słonecznika :)
    ooo, lubię te marchewki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja zazwyczaj oglądam filmy już po kolacji a więc jestem najedzona i nie mam ochoty na przegryzanie czegokolwiek. Ale takie małe marchewki to bym spróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja robię chipsy z marchewki i pietruszki i zajadam je z sosem jogurtowym, mniam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne są takie małe marchewki,jeszcze chyba takich nie widziałam:D Można tez spróbować pieczonych plasterków selera lub pomidora:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zazwyczaj orzechy... Duuużooo orzechów. jestem od nich uzależniona.

    Zmieniłam adres bloga http://marin-memories.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. marchewki baaardzo często. i kalarepę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. kalarepa i marchewka na kawałeczki pokrojona to jest to!:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja podczas oglądania filmów oduczyłam się jeść. Piję dużo wody, ew. słabą kawę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. podczas filmów rzadko coś wcinam, jakoś nie lubię :P no czasem zdarzy się jakieś piwko, popcorn czy chipsy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. piwko tak, ale chipsy i popcorn to mi już nawet nie smakują.

      Usuń
  11. Do wieczornego kina najbardziej lubię orzechowo-bakaliowe mieszanki <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Podobno podczas trawienia marchewki spalamy więcej kalorii niż z niej otrzymamy, stawiam na marchewkę!

    OdpowiedzUsuń
  13. orzechowo jabłkową miseczkę przygotowuję dzieciom kiedy odrabiają lekcje - pewnie nawet nie wiedzą kiedy miseczki są puste ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. ja tam lubię pochrupać takie zdrowe przekąski przed telewizorem:) świetna sprawa:d bardzo ciekawy blog, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Takie zdrowe przekąski są o wiele lepsze niż np chipsy:) Ja wczoraj byłam na zakupach i myślałam że zamarznę:) Nasza droga jest cała oblodzona i boję się nawet z dziećmi wyjść by się nie połamać:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zostaję na dłuzej, moze uda Ci się mnie zmotywowac do zdrowszego odzywiania! :)

    http://huge-fridge.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja jem najczęściej popcorn, i coś piję ;)
    Ale chyba przekonałaś mnie do zdrowszych przekąsek :)

    http://panitruskaffeczka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Nic nie wygra z zapachem świeżo zrobionego popcornu, ale ja wybieram świeże owoce i orzechy :) a do picia pyszną zieloną herbatę.

    OdpowiedzUsuń
  19. Tak!
    Aczkolwiek do baby marchewek mam uraz, czytałam ostatnio jak bardzo są przetwarzane przez niektórych producentów.
    Za to krojone warzywa (seler naciowy, ogórek, papryka, marchew, a do tego pomidorki cherry i... brokuł, oraz niekrojny szpinak) z dodatkiem sosu (do maczania) z jogurtu naturalnego, ziół, czosnku i przypraw - to swietna alternatywa dla jakichkolwiek chipsów :)

    OdpowiedzUsuń
  20. ostatnio brak czasu na oglądanie, ale staram się w ogóle nie podgryzać, jakieś hektolitry różnych herbat tylko piję:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Prawdziwego nałogowca trudno namówić do zamiany czekolady na marchewkę... Chciałabym w ogóle zrezygnować ze słodyczy, ale aż tak silnej woli nie mam ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. marchewki, słonecznik, pestki dyni, owoce :) jest tyle zdrowych pyszności :)

    OdpowiedzUsuń