środa, 4 grudnia 2013

Inteligentny stanik od Microsoft + zimowe zachciewajki

Zaciekawił mnie bardzo dzisiejszy artykuł na spiderwebs o inteligentnym staniku nad którym pracuje Microsoft. Owy stanik będzie miał za zadanie za pomocą czujników monitorować zachowanie skóry oraz bicie serca jego posiadaczki. Na podstawie zebranych informacji dołączone do stanika oprogramowanie jest w stanie oszacować zmiany nastrojów osoby, która go nosi. Wszystko to, aby móc kontrolować dietę i zaburzenia w niej, które są spowodowane stresem i emocjami.


Aplikacja, którą nazwano EmoTree będzie sama rozróżniać, czym właściwie kobieta kieruje się przystępując do spożywania posiłku - głodem, czy stresem i jeśli okaże się, że powodem rzeczywiście jest stres to urządzenie będzie oferować przeróżne ćwiczenia relaksacyjne.

Super sprawa, prawda?

Teraz z innej beczki. Zima, a co za tym idzie apetyt, który się nasila daje się chyba większości we znaki. Jak sobie radzę z chęcią pożarcia wszystkiego co słodkie i nie tylko?


Wybrałam najprostsze rozwiązanie, czyli owoce i domowe wypieki. Owoce staram się jeść do godziny 15. Teraz jest czas na pomarańcze i mandarynki, więc je wybieram najczęściej. Ananasy, grejpfruty też cieszą się u mnie popularnością. Późnym latem kiedy w sklepach i na straganach było można jeszcze kupić świeże truskawki, maliny i borówki to zrobiłam ich zapas i zamroziłam, aby zatrzymać smak i zapach lata na dłużej. Galaretki i kiśle to "od czasu do czasu" też nie najgorszy pomysł. Mają mało kalorii, a zaspakajają ochotę na słodkie. A kiedy po prostu muszę COŚ zjeść sięgam po baby marchewki, orzechy, migdały. Przygotowuję zdrowe i niskokaloryczne przekąski, które zjadam kiedy tylko najdzie mnie na to ochota.

15 komentarzy:

  1. stanik rzeczywiście innowacyjny:)

    OdpowiedzUsuń
  2. jejku, czego to jeszcze nie wymyślą:D
    ja ostatnio jeśli mam ochotę na coś słodkiego to wcinam wafle ryżowe, zazwyczaj z musli :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Stanik- rewelacja!
    A co do ochoty na jedzenie, dopada mnie strasznie, ale trzymam się dzielnie i dietkuję, zobaczymy jak długo, w końcu idą święta i na wigilijnym stole pojawi się mnóstwo pyszności, dołuje mnie to strasznie, pozdrawiam ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. chyba muszę bardziej pogłębić wiedzę na temat tego stanika. dzięki za info! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aplikacja póki co jest w fazie prototypu, ale jestem bardzo ciekawa co z tego wyniknie :)

      Usuń
  5. A mnie o dziwo nie dopada chęć na pożeranie ;-) Cieszę się bardzo z tego tytułu bo ja to jednak łasuch jestem ale, ale... ostatnio moją miłością jest Pomelo - mega pyszności!

    OdpowiedzUsuń
  6. czego to ludzie nie wymyślą!

    OdpowiedzUsuń
  7. mnie przeraża ten stanik:)ja także teraz zajadam się mandarynkami i marchewkami.ale marchewki mogę jeść cały rok:):)

    OdpowiedzUsuń
  8. ciekawa sprawa z tym stanikiem :) trochę przerażająca, ale ciekawa ;)
    mi niestety też włączyło się już zimowe podjadanie :/ muszę kupić mandarynki! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Chcę taki stanik! :D
    mandarynki to takie zimowe owoce - uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajny wpis. Będę zaglądać częściej.

    OdpowiedzUsuń