czwartek, 19 września 2013

Przesilenie jesienne - jak zapobiegać?


I stało się nieuniknione - przyszła jesień. Długie jesienne wieczory pod kocem z kubkiem gorącej herbaty, zapach cynamonu i jabłek - brzmi przyjemnie, ale niestety jesień ma też swoje słabe strony. 

Kiedy dzień staje się krótszy, temperatura spada, tracimy energię i chęci do jakiegokolwiek działania. Przystosowanie się naszego organizmu do nowych warunków nie jest łatwe, więc musimy mu pomóc. Podstawową metodą przeciwdziałania i zapobiegania wystąpieniu jesiennego przesilenia jest przede wszystkim dbanie o ruch. W tym okresie musimy szczególną uwagę zwrócić na naszą aktywność fizyczną. Wykonywanie różnego rodzaju ćwiczeń na świeżym powietrzu bardzo korzystnie wpłynie na nasze samopoczucie i zdrowie. Jeśli jednak pogoda nie będzie nam sprzyjała, pamiętajmy, że zawsze możemy wybrać się na basen, siłownię, aerobic. W przypadku gdy jesień da nam się we znaki do takiego stopnia, że ostatnie o czym będziemy myśleć to wyjście na zewnątrz, możemy ćwiczyć w zaciszu naszych czterech kątów. Jak widać rozwiązań jest sporo i każdy znajdzie alternatywę dla siebie. Najważniejsze, aby nie rezygnować z aktywności fizycznej, bo to ona będzie idealnym ratunkiem na chandrę. W końcu nie od dziś wiadomo, że ruch to zdrowie, a w okresie jesiennym musimy szczególnie o nie zadbać.


Należy również pamiętać o diecie, bo to ona daje nam energię. Jakość spożywanych produktów decyduje o jakości naszego samopoczucia. Zdrowa, czyli lekka i pożywna dieta powinna składać się głównie ze świeżych warzyw, owoców oraz soków z nich wyciskanych, pełnych ziaren zbóż, kasz, ciemnego ryżu, ciemnego pieczywa, mleka i produktów mlecznych, serów, orzechów, ziołowych herbat oraz źródlanej wody. Warto jeszcze teraz zaopatrzyć się w sezonowe owoce, które jeszcze są dostępne w sklepach, czy na straganach. Możemy je zamrozić i zatrzymać ich smak i zapach na długie miesiące :)


Z przyjemniejszych sposób zapobiegania jesiennej niepogodzie jest zaopatrzenie się w piękne, kolorowe, ciepłe swetry, czapy i szaliki, które z pewnością rozświetlą smutną, jesienną aurę. Zróbcie coś tylko dla siebie - pedicure, zabieg na cellulit, jacuzzi na pobliskim basenie, czy chociażby domowe spa. Jeśli nie poprawi Wam to nastroju to przynajmniej będziecie lepiej wyglądać ;) Zaparzcie sobie aromatyczną herbatę z przyprawami, odprężcie na kanapie, pooglądajcie zdjęcia z ostatnich wakacji, pomyślcie gdzie pojedziecie za kilka miesięcy. Jedzcie czekoladę! zdecydowanie poprawia nastrój, bo jest bogata w magnez, który uspokaja i uwalnia od stresu. 


Zachęcam Was do wzmożonych treningów i dostarczaniu organizmowi właściwych składników odżywczych w tym szczególnym okresie. Pamiętajcie również o diecie bogatej w witaminy. Jako że mieszkam w Szwecji (długa mroźna zima, dzień trwający do godz. 15:00) szczególnie zadbam o swoje samopoczucie i odporność. Na pewno nie zrezygnuję z aktywności fizycznej, wręcz postaram się wprowadzić do moich planów treningowych trochę urozmaicenia, planuję zapisać się na basen i siłownię. Szczególną uwagę zwrócę na witaminy i mikroelementy w mojej diecie (również w postaci suplementów). 

Jakie są wasze sposoby na jesienną chandrę?

26 komentarzy:

  1. wieczorne pogaduchy z mamą! to mój sposób na jesienną chandrę :) wstyd się trochę przyznać, ale nawet jako 19-letnia dziewczyna lubię przytulać się do mamy ;d hah na prawdę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E tam wstyd, mama na chandrę jest najlepsza :) Poza tym, dobrze jest się spotkać z przyjaciółmi w jakiejś miłej herbaciarni i wracać pod jedną kurtką w deszczu do domu :) Ale oprócz tego zgadzam się, że trzeba koniecznie zadbać o ruch, bez niego zapadamy w sen zimowy.

      Usuń
    2. żaden wstyd, mama zawsze spoko :)

      Usuń
  2. Gry komputerowe i kanapki od ukochanej kobiety + jakieś łakocie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię jesienną aurę, jednak w tym roku jakoś nie mogę się przestawić z letniego rytmu. Obiecuję sobie, że wrócę do biegania, choć zmęczenie i nadmiar obowiązków nie działają na mnie motywująco.
    Lubię otulić się ciepłym kocem z wieelkim kubkiem ulubionej herbaty, dobrą książką i cichą muzyką w tle. Na chandrę najbardziej pomaga mi przytuals mojego M. i masaż stóp - taki pachnący lawendowym olejkiem - w jego wykonaniu.

    Zapraszam w odwiedziny:
    http://mamnadzieje4.blog.pl/2013/09/16/jesienne-przesilenie/

    OdpowiedzUsuń
  4. Do moich ulubionych poprwiaczy humoru ostatnio zalicza się herbatka z imbirem, cytryną i miodem. Mniam! :)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jesień nie jest dla mnie tą straszną, szarą i starszą Panią, która zabija urok dnia codziennego niemniej jednak czasami doskwiera. Mój sposób na handrę? Wydaje mi się, że rozpieszczanie siebie czyli większa uwaga poświęcona dla swojego ciała :D Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. jeszcze gdyby mi się tak chciało zadbać o dietę.. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie! ja się staram jak mogę, ale właśnie wciągnełam loda magnum, a co!

      Usuń
    2. to mi narobiłaś ochoty :D

      ps. usuń wpisywanie kodów przy dodawaniu komentarzy, będzie się przyjemniej je wpisywało : )

      Usuń
    3. a to ja mam te cholerne kody? ło matuniu już likwiduje, nie wiedziałam, a sama nienawidzę tego wklepywać u kogoś!

      Usuń
  7. Coraz bardziej mnie dopada.
    Wczoraj poszłam spać po 22, tak mi było nieprzyjemnie.
    Ale ćwiczę codziennie i staram się prawidłowo odżywiać i mam nadzieję, że aż tak nie padnę w tym roku :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gdyby jestem przeziębiona nic mi się nie chce, ale jak jestem zdrowa staram się uprawiać sport codziennie i dbać o swoją dietę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Znalazłam idealny sposób na chandrę - zakupy:) I od razu jest energia na cały tydzień:) Poza tym jesienią mam dużo rzeczy do zrobienia i czas leci niesamowicie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie niestety dopadła jesienna grypa :( Polecam jesienne porządki przy muzyce:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Podobny temat jak u mnie:) Jeśli chodzi o ruch, to jesienią bardzo lubię chodzić na basen!:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja na szczęście nie mam problemów z jesienną chandrą największym problemem są przeziębienia.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajne wskazówki. Ja właśnie walczę z jesienną chandrą. Muszę chyba troszkę zamieszać w swoim życiu!

    OdpowiedzUsuń
  16. bardzo dobre rady :)
    u mnie dużo aktywności, zdrowe jedzenie i zapach cynamonu to sposoby na jesień :) bo ją kocham :)

    OdpowiedzUsuń